Sekretne życie pędzli
Wybór pędzli w sklepach może wywołać zawrót głowy. O tym, które są niezastąpione, w jaki sposób o nie dbać i jak wyczarować efektowny makijaż w kilka minut opowiada Eryka Sokólska, ambasadorka marki SAY Makeup.
Eryka Sokólska współpracuje z największymi polskimi gwiazdami przy pokazach mody, teledyskach i wielu popularnych produkcjach telewizyjnych.
W jej portfolio znajdują się liczne projekty realizowane z magazynami modowymi. Autorka dwóch książek – „Makijaż fotograficzny” i „Sekrety makijażu”.
Dagna Ważyńska: Co najbardziej cenisz w produktach SAY Makeup?
Eryka Sokólska: Przepiękny design, szczegółowość wykonania i niezwykłą precyzję. Pędzle SAY Makeup są bardzo eleganckie i miękkie w kontakcie ze skórą.
Dagna Ważyńska: Pędzle naturalne czy syntetyczne?
Eryka Sokólska: Pędzle syntetyczne są tak samo dobre, a często nawet lepsze niż pędzle naturalne, ponieważ bardzo dobrze przenoszą produkt na skórę. Istotną różnicą jest również to, że pędzle syntetyczne nie odkształcają się i są trwalsze od naturalnych. Wartą podkreślenia zaletą pędzli SAY Makeup – oprócz tego, że są syntetyczne – jest również to, że są wegańskie i nietestowane na zwierzętach.
Dagna Ważyńska: Bez jakiego pędzla nie może się obyć żadna kosmetyczka?
Eryka Sokólska: Na pewno niezbędne są trzy pędzle: do pudru, do różu i do ust. Puder nakładany pędzlem daje efekt gładkości, a makijaż wykonuje się szybciej i łatwiej. Róż nakłada się tylko pędzlem. Jeśli natomiast chodzi o usta, to na pewno sporo kobiet nakłada produkty bezpośrednio z opakowania. Zachęcam jednak do używania pędzla, który sprawia, że makijaż staje się precyzyjny i trwały. Pomadka nałożona pędzlem utrzyma się dłużej, łatwiej będzie też skorygować i wyprofilować kształt ust, co pozwoli uzyskać wymarzony efekt.
Dagna Ważyńska: Jak pielęgnować pędzle, żeby służyły nam jak najdłużej?
Eryka Sokólska: Pędzle najlepiej myć pod strumieniem letniej wody i używać do tego delikatnego szamponu do włosów albo płynu do mycia rąk – im delikatniejszy, tym lepiej. Myjemy je tak długo, aż woda wypłukująca pędzel stanie się przezroczysta. Następnie układamy je na płasko, najlepiej na miękkim ręczniku, w suchym miejscu. Absolutnie nie powinno się suszyć pędzli w pionie. Suszenie na płasko pozwala uniknąć odkształcenia się włosia.
Dagna Ważyńska: Jak przechowywać pędzle?
Eryka Sokólska: Najlepiej mieć do tego specjalny pokrowiec lub futerał. Ważne jest, żeby pędzle nie leżały razem z kosmetykami – grozi to odkształceniem się włosia. Pamiętajmy, by przed włożeniem pędzla do futerału albo pokrowca zdezynfekować go specjalnym płynem bądź wytrzeć pozostałość kosmetyku suchą chusteczką.
Dagna Ważyńska: Czy są produkty, których pędzle nie lubią?
Eryka Sokólska: W przypadku pędzli syntetycznych nie ma takich produktów. Nieco gorzej jest z pędzlami naturalnymi, ponieważ nie bardzo lubią kosmetyki o tłustej i lepkiej konsystencji. Pędzle SAY Makeup sprawdzają się przy każdym produkcie.
Dagna Ważyńska: Jakie makijażowe triki możesz polecić każdej kobiecie?
Eryka Sokólska: Znam ich kilka i chętnie się nimi podzielę. Na pewno jednym z moich ulubionych trików jest wykonanie makijażu samym różem. Nakładamy róż nie tylko na kości policzkowe, ale również nad zagłębieniem powieki i na usta. Takim sposobem bardzo szybko uzyskujemy efekt odświeżającego makijażu, który jest niezwykle naturalny. Jeśli chcemy szybko uzyskać efekt baby face (dziewczęcej urody – przyp. red.), wystarczy, że nałożymy róż pędzlem okrężnymi ruchami na szczyt kości policzkowych.
Kolejny trik związany jest z ustami. Bardzo lubię nakładać pędzlem ciemne pomadki na usta, które wcześniej pokryte są cienką warstwą podkładu i delikatną warstwą pudru. Najpierw nakładam produkt na łuk kupidyna (wklęsła linia nad wargą – przyp. red.), później na środek dolnej wargi – następnie łączę kąciki i wypełniam całość kolorem. Dzięki temu już na tym etapie mogę wykonać precyzyjną korektę ust. Następny trik to makijaż brwi. Zaczynamy od przeczesania ich szczoteczką do rzęs. Wypełniamy wszystkie ubytki i regulujemy kształt pędzelkiem oraz specjalnym cieniem do brwi. Kolejny krok to utrwalenie całości żelem do brwi.
Inny szybki trik rozświetla i odświeża spojrzenie. Nakładamy cielisty, delikatnie błyszczący cień (może być złoto lub srebro) w wewnętrznych kącikach oczu i blendujemy (technika rozcierania cieni – przyp. red.). Ten szybki zabieg rozświetla spojrzenie i sprawdza się idealnie po nieprzespanej nocy. Cielisty cień możemy również nałożyć pod brwią, dzięki czemu uzyska ona ładną oprawę; stworzy to również efekt powiększenia przestrzeni pomiędzy brwiami a rzęsami.
Ostatni trik to nakładanie podkładu za pomocą pędzla. Aplikujemy go okrężnymi ruchami, dzięki czemu uzyskujemy naturalny efekt.
Wywiad przeprowadzony w październiku 2018r.